Emocje opadły, pora na szczegóły 😁😁
Mecz zaczął się jako wielkie wydarzenie sportowe💥💥
Świdnica, która podobnie jak my debiutuje w rozgrywkach II ligi kobiet 🤾🏻‍♀️🤾🏻‍♀️
Zostałyśmy ciepło PRZYWITANE otrzymałyśmy kosz ze slodkościami,😋😋
jednak na tym uprzejmości się skończyły.🙄 Bowiem od pierwszego gwizdka widoczna była zacięta walka. Nasza agresywna obrona sprawiła, że często przeciwniczki obijały aluminium lub rzuty były niecelne. 😎😎
Nasz bramkarz tylko na chwilę mógł odetchnąć. 🤗🤗
Warte uwagi były zespołowe akcje, po których asysty Oli Mani wykorzystywała skrzydłowa Patrycja Kozłowska, a środkowa Dominika Pach wkrecała swoimi zwodami przeciwniczki w parkiet🤣🤣
Świetną obroną karnego popisała się również bramkarka Marta Berus. 😲😲
Wynik po pierwszej połowie wynosił 13:9 dla Świdnicy.
Przerwa a po niej rozproszenie, strach a może nie dowierzanie, że wynik jest możliwy do odrobienia. Chyba chciałysmy za bardzo😕😕. Błędy własne oraz mniejsza agresja w obronie spowodowały, że zawodniczki ze Świdnicy częściej wykorzystywały rzuty z nabiegu i precyzyjnie umieszczały piłkę w okienku naszego bezradnego bramkarza🎯🎯. Co za tym idzie wynik się rozjechał ostatecznie kończąc 29-19.😣😣
👉Wiemy, że debiuty są ciężkie wiemy, że nie będziemy faworytami, ale znamy siebie i znajdujemy pozytywy w tym meczu jakimi było: 7 bramek Dominiki Pach oraz 3 bramki Marceliny Adamczak. 4 bramki Amandy Jóźwiak oraz 3 bramki Patrycji Kozlowskiej.
👉 Dlaczego szukamy pozytywów?!
Booo... nie możemy się doczekać, aż powróci do zdrowia Daria Kozłowska,🤗🤗 nasza rozgrywająca, oraz Pani Kapitan🤗🤗, która wspiera nas z podróży poślubnej. Więc głową do góry, spinamy się żeby kolejny tydzień treningow przyniósł nam więcej pewności siebie oraz cennych minut na hali 😁
👉Zdjęcie z APR Świdnica