25ikona

SMS ZPRP Gdańsk - KPR Wolsztyniak Wolsztyn 30:31 (13:17)

Wolsztyniak: Piskorski, Płóciniczak; Sarbak 1, Szutta P., Rogoziński 1, Szutta N. 12, Głowacki 1, Gessner 1, Raczkowiak 2, Chrapa 2, Nowak, Wajs 4, Radny 1, Kuta 6.

Kary: Sarbak 2min, Radny 2min.

Żółte kartki: Podleśny, Radny, Kuta.

SMS ZPRP Gdańsk przegrał we własnej hali z Wolsztyniakiem Wolsztyn 30:31 w pierwszym meczu I ligi mężczyzn w tym roku. Najlepsi zawodnicy obu drużyn rzucili ponad dziesięć bramek.

Spotkanie w hali przy ulicy Kołobrzeskiej miało się odbyć za dwa tygodnie. Drużyny SMS-u ZPRP Gdańsk oraz Wolsztyniaka Wolsztyn zagrały ze sobą w sobotę dlatego, gdyż wielu uczniów gdańskiej szkoły pod koniec stycznia zagra w 1/8 Mistrzostw Polski Juniorów w barwach swoich macierzystych klubów.

Faworytem tej potyczki był Wolsztyniak, który w pierwszej rundzie wygrał sześć spotkań, zremisował jedno i przegrał sześć. Najmłodsza drużyna ligi przygotowująca licealistów do dalszych karier zwyciężyła w trzech meczach.
W sobotę od pierwszych minut lepiej radzili sobie szczypiorniści z Wielkopolski, którzy szybko wyszli na pięciobramkową przewagę. W barwach wolsztyńskiej drużyny znakomicie grał Norbert Szutta, który w całym spotkaniu rzucił łącznie dwanaście bramek.

Do przerwy goście prowadzili 17:13. W ciągu dziesięciu minut drugiej połowy, SMS ZPRP dla którego jedenaście bramek rzucił Bartosz Kowalczyk przegrywał już tylko 21:22. - W pierwszej połowie graliśmy bardzo słabo w obronie i musieliśmy gonić. Zmieniliśmy obronę na 4-2 oraz 5-1 i w końcówce zdołaliśmy dojść nawet na remis - powiedział Marcin Pilch, trener SMS-u.
W ostatnich minutach zimną krew zachowali jednak wolsztynianie i wygrali 31:30. - Niestety nie rzuciliśmy dwóch czystych sytuacji. Przeciwnik za to dorzucił bramkę i wygrał. W drugiej części spotkania nasza gra w obronie była już lepsza. Zebraliśmy też kilka piłek i biegliśmy z kontrami. Udawało się to, co na początku spotkania nie zdawało rezultatu - dodał Pilch.
źródło: sportowefakty.pl