5kolejkaikona

 

MKS Real Astromal Leszno - KPR Wolsztyniak Wolsztyn 30:23 (13:13)

 


Wolsztyniak: Płóciniczak, Piskorski; Sarbak, Szutta N. 1, Rogoziński, Szutta P. 6, Głowacki, Pietruszka, Frąckowiak, Raczkowiak 4, Podleśny 4, Chrapa, Wajs 3, Radny, Kuta 5.
Kary: Rogoziński 2min, Podleśny 4min.
Żółte kartki: Głowacki, Podleśny, Kuta.

Podopieczni Wojtka Hanyża jako jedna z trzech drużyn w lidze była niepokonanym zespołem w lidze. Niestety po wyjeździe na derowy mecz do Leszna sytuacja ta się zmieniła. Gospodarze okazali się skuteczniejszym zespołem co pozwoliło im zdobyć dwa punkty.
Pierwszy kwadrans gry to bardzo zacięty bój i bramka za bramkę. Żadnej z drużyn nie udało się odskoczyć więcej niż na dwie bramki różnicy. W 17 minucie gry zespół z Leszna za sprawą Macieja Wieruckiego, który wykorzystał rzut karny wyszedł na dwubramkowe prowadzenie 10:8 a po chwili było już 12:9. Na szczęście kolejne 4 bramki trafił Wolsztyniak w 28 minucie mieliśmy 12:13. Ostatnią bramkę na remis zdobył znów Wierucki i do szatni zespoły schodziły z remisem 13:13
Druga połowa to ciąg dalszy zaciętego meczu. Oba zespoły pilnowały się w obronie co nie pozwalało się żadnej z ekip wyjść na prowadzeni większe niż 1 - 2 bramki. Dopiero w 50 minucie gospodarze odskoczyli. W ostatnich 10 minutach Real zdobył 9 bramek tracąc zaledwie 2. Wolsztyniak nie zdołał także wykorzystać dwóch rzutów karnych w ostatnich minutach (w całym meczu czterech). Tym samym Wolsztyniak traci pierwsze punkty w sezonie, lecz mimo to nie traci trzeciej pozycji w ligowej tabeli.
Następny mecz już w najbliższą sobotę z beniaminkiem w Brodnicy. Mecz wyjazdowy rozpocznie się o godzinie 17.00